Podróż Turcja fascynująco różnorodna
14.05.2015r.
Wyjeżdżamy do Kapadocji. Kapadocja słynie z księżycowego krajobrazu, zdumiewających podziemnych miast i zapierających dech w piersiach skalnych kościołów z pięknymi bizantyńskimi freskami. Przejazd przez Konyę - stolicę Królestwa Seldżuków, znaną jako ojczyznę derwiszy. Wizyta w Mauzoleum Mevlany - kompleksie budynków należących do zakonu, zlokalizowane koło meczetu zbudowanego przez wielkiego Sinana za panowania Sułtana Selima II w XVI w. Budynek ten zamieszkiwał niegdyś Mevlana - Rumi, założyciel Zakonu Tańczących Derwiszy. Zatrzymujemy się w Sultanhani - karawanseraju z XIII w. , gdzie zatrzymywały się kupieckie karawany. Zwiedzamy zakład obróbki onyksu. Przejechaliśmy ok. 550 km, na dzień dzisiejszy wystarczy. Nocleg w Avanos.
15.05.2015r.
Zaczynamy od Doliny Wielbłąda – różnych formacji skalnych. Spacer po malowniczej wiosce Mustafa Pasza - dawnym greckim Sinasos, gdzie widać i zabytki oraz nowe budynki. Klasztor Keslik składa się z kościoła, jadalni dla mnichów, szkoły, oraz ogrodów na zewnątrz. W Sobessos zobaczyliśmy:
- Salę spotkań o powierzchni około 400 metrów kwadratowych. W pierwszym pomieszczeniu znajduje się grobowiec, w drugim - mozaiki, a trzecia sala - główna - jest wspierana przez kolumny, a podłoga pokryta jest mozaiką. Szacuje się, że ten budynek pochodzi z IV-V wieku n.e.,
- Pokój z mozaikami - widoczne wzory to meander, swastyki i krzyże,
- Kaplicę z VI wieku n.e.
Zwiedzanie skansenu w dolinie Soganli słynącego z ozdobionych freskami skalnych kościołów. Odwiedzamy kościoły Karabas i Yilanli. Zwiedzanie największego z podziemnych miast - Derinkuyu. Dawna nazwa Derinkuyu to Melengübü. Podziemne miasto w Derinkuyu miało wszystkie zwykłe miejsca istniejące w typowych miastach, takie jak stajnie, piwnice, magazyny, kuchnie, bary, pokoje przechowywania, refektarze i kaplice. Życie umożliwiał również stały dostęp do wody z podziemnej rzeki oraz specjalne kanały wentylacyjne. Miasto było zbudowane podobnie do schronu. Każde piętro posiada osobne drzwi wejściowe o wadze około 500 kg., które możliwe są do otwarcia jedynie od wewnątrz. Niektóre przejścia były trudne. Teraz trochę dla rozrywki zaglądamy do zakładu wyrobów ze skóry – jest pokaz i zwiedzanie sklepu. Podziwiamy także formacje skalne w Derinkuya. Powrót do hotelu w Avanos . Trasa ok. 150 km.
16.05.2015r.
Rano podziwiam loty balonów nad Kapadocją. Przejazd do Hattusas - stolicy Hetytów, znanej z zachowanych tablic z pismem klinowym. Zwiedziamy skalną świątynię Yazilikaya, w której znajdują się malowidła 63 spośród 12 tys. bóstw czczonych przez ludność hetycką. Zobaczymyprzede wszystkim tzw. Grobowiec Midasa (ok. VI w.) - 17-metrowy relief wykuty w miękkim tufie, przedstawiający fasadę świątyni, Obok jej podstawy znajduje się nisza, gdzie w czasie świąt wystawiono posąg Kybele, bogini płodności, Nieco na zachód wnosi się skała z wyrytą zagadkową, dotychczas nierozszyfrowaną inskrypcją w alfabecie frygijskim. Na północnym stoku można zobaczyć rzymskie grobowce i płaskorzeźby hetyckich. Na szczycie góry wykuło w tron, na którym podobno zasiadał król Midas. Przejazd do Amasyi - miasta znanego geografa Strabo, malowniczo położonej nad brzegiem rzeki Yesilirmak, gdzie widoczne są pozostałości wielu cywilizacji, które przez ponad 3000 lat zamieszkiwały te rejony. Amasya, 130 km w głąb kraju, była pierwszą stolicą królestwa Pontu, zanim jego władcy w 120 r. p.n.e. przenieśli się do Synop. Stare osmańskie domostwa stoją u stóp starożytnych budowli nad rzeką Yesihrmak. W nocy warto zobaczyć oświetlone helleńskie grobowce wykute w ścianie klifu nad pałacem pierwszych pontyjskich władców w pobliżu cytadeli. To tutaj urodził się wielki geograf i historyk Strabon. Niewiele z niej pozostało, ale za to przepiękny widok na miasto i działająca na szczycie herbaciarnia. Nocleg w Amasyi, z widokiem na twierdze. Spokój zakłóciło nam wesele. Trasa ok. 450 km.
17.05.2015r.
Ruszamy w kierunku Samson. Zobaczymy Morze Czarne. Zwiedzanie Trabzonu, założonego w VII w. p.n.e. przez kolonistów z Miletu. Później na terenie miasta powstało Królestwo Trapezuntu, które funkcjonowało do 1461 r., kiedy to ludy osmańskie przejęły władzę na tych terenach. W Trabzonie urodził się m.in. sułtan Sulejman Wspaniały. Pierwszy raz dopadł nas deszcz. Odwiedzamy także kościół bizantyjsi Aya Sophia z XIII w. Zbudowanym przez cesarza Manuela VII Paleologa. Świątynia stoi na szczycie nadmorskiego klifu, a jej wnętrze kryje piękne mozaiki i freski. Wieczorem poszedłem spotkać się z Morzem Czarnym. Nocleg w Trabzon. Trasa ok. 550 km.
18.05.2015r.
Rano wybrałem się na spacer po Trabzonie, cisza wszystko pozamykane. Po wczesnym śniadaniu przejazd przez Erzurum i Horasan. Kontynuujemy trasę do miasteczka Ani - jednej ze stolic ormiańskich. Obecnie z dawnej świetności Ani pozostały jedynie ruiny, a miasto nazywane jest miastem - widmem. Rozrzucone na wyżynnych łąkach ruiny średniowiecznej metropolii Ani to jedna z największych atrakcji Bliskiego Wschodu. Jeszcze do niedawna podczas walk z kurdyjskimi partyzantami miejsce to było niedostępne dla zwiedzających. Już z daleka widać długie na 2 km podwójne miejskie mury wraz z okrągłymi wieżami. W czasach swej świetności miasto liczyło 100 tyś. mieszkańców. Wznosiło się w nim tysiąc kościołów, z których zachowały się pozostałości zaledwie dziesięciu. Przetrwał też jeden meczet oraz królewska cytadela. Po domach nie ma już nawet śladu, ale brukowana ulica wskazuje dawne centrum metropolii. Nocleg w Sarikamis. Trasa ok. 600 km.
19.05.2015r.
Nocowaliśmy w ośrodku narciarskim. Po drodze zatrzymamy się w punkcie widokowym na Górę Ararat (5135 m n.p.m.). Przejazd do Dogubeyazit, gdzie zwiedzimy Pałac Ishaka Paszy z XVII w., którego budowa trwała aż 99 lat. W śród tłumów zatrzymujemy się w przepięknych wodospadach Muradiye. Wodospady znajdują się na trasie Dogubayazit – Van przy mieście o tej samej nazwie. Zasilają jezioro Van. Nie są zbyt imponujące jednak na terenie powulkanicznym z rzadko rosnącą roślinnością i w raczej księżycowym krajobrazie stanowią atrakcję. Według ormiańskich legend tu właśnie znajdował się biblijny raj. Nocleg w Van. Trasa ok. 500 km.
20.05.2015r.
Przejazd w kierunku największego jeziora w Turcji - Van. Jezioro Van to największy śródlądowy akwen w Turcji i jedno z najwyżej położonych jezior na świecie (1646 m n.p.m.). Zasilane licznymi górskimi strumieniami, nie ma żadnego widocznego ujścia, a stały poziom wody utrzymuje się dzięki parowaniu, co powoduje duże stężenie minerałów i wysoką zasadowość. Pranie ubrań w wodzie z jeziora nie wymaga stosowania detergentów. Kąpiel w jeziorze Wan pozostawia na skórze warstewkę soli; jej stężenie jest tu sześciokrotnie wyższe niż w morzu, stąd wody te mają, podobnie jak w Morzu Martwym, właściwości lecznicze. Przeprawa statkiem na wyspę Akdamar, gdzie zobaczymy słynny ormiański kościół z fascynującym kompleksem płaskorzeźb. Przyjazd przez miasto Batman do Hasankeyf - to urocze asyryjskie miasto skalne położone nad brzegiem rzeki Tygrys. Jest to miasto starożytne w ruinie. Zostało założone w czasach rzymskich jako posterunek graniczny z Persją. Będzie zalane przez zaporę na Tygrysie. Teraz jedziemy do Midyat, będącego przykładem miasta, w którym nadal żyją chrześcijanie obrządku syryjskiego. Midyat słynie także z oryginalnych „ażurowych” wyrobów ze srebra. Nocleg w Midyat. (Trasa ok. 540 km).
21.05.2015r.
Przejazd w kierunku Sanliurfa. Po drodze zwiedzimy biblijną wioskę Harranu, słynącą z domów - uli, zamieszkałych do dziś. Kolejno zwiedzanie Urfy - miasta zwanego „miastem Proroków”, gdzie historia łączy się z religią, archeologią i legendą - zwiedzimy Grotę Abrahama i kompleks Golbasi, gdzie znajdują się stawy ze świętymi karpiami. Przejechaliśmy do Tamy Ataturka. Projekt dla południowo-wschodniej Anatolii to największe tureckie przedsięwzięcie gospodarcze, zakładające wybudowanie sieci 22 zapór, 19 elektrowni wodnych i setek kilometrów kanałów nawadniających w dorzeczu Tygrysu i Eufratu. Realizację ambitnych planów przekształcenia zaniedbanego regionu w urodzajne tereny rolnicze rozpoczęto w 1974 r. Głównym elementem systemu jest Zapora Ataturka, czwarta co do wielkości tama na świecie (wysokość 80 m; szerokość u podstawy 800 m, a u szczytu 20 m; pojemność 84 min m3). Oddano ją do użytku w 1992 r. Wychodzące ze zbiornika podwójne Tunele Sanliurfa (długość 26 km, szerokość l ,8 km) oraz długie kanały dystrybucyjne mają nawodnić ponad l ,7 min hektarów równin rozciągających się na południe aż do granicy z Syrią. Obecnie są to pola pszenicy, ale planuje się uprawy tytoniu, buraka cukrowego i bawełny. Nocleg w Kahta. (Trasa ok. 420 km).
22.05.2015r.
Bardzo wcześnie – 3 godz. rano, jedziemy busami na górę Nemrut – 2500 m. Wchodzimy w ciemnościach na górę Nemrut, gdzie znajduje się grobowiec króla Antiocha, znany ze swoich olbrzymich rozmiarów. Niestety pogoda nie dopisała chmury zakryły słońce. Po drodze zatrzymujemy się w Sanktuarium Arsameia, moście z czasów rzymskich oraz Karakus – Sanktuarium kobiet. Wracamy do hotelu i ruszamy do Antakyi. To tutaj uczniowie Chrystusa po raz pierwszy zostali nazwani chrześcijanami, a św. Paweł wyruszał w swe podróże misyjne. Do dzisiaj zachowało się niewiele śladów dawnej świetności Antiochii, jednak dzięki uroczej atmosferze i bogatej ofercie rozrywek Antakya jest jednym z sympatyczniejszych miast w południowej Turcji. Rzeka Orontes dzieli ją na pół; lewy brzeg zajmują szerokie bulwary oraz budowle kolonialne z lat 1918-1938, na prawym dominują hałaśliwe uliczki arabskiego Starego Miasta. Zwiedzimy także drugie co do wielkości muzeum archeologiczne świata gromadzące antyczne mozaiki i kościół Św. Piotra. Nocleg w Antakyi. (Trasa ok. 430 km
23.05.2015r.
Po śniadaniu przejazd miasto Adana i Mersin do Tarsu - miejsca narodzin św. Pawła zwiedzamy Studnię św. Pawła i kościół św. Pawła, oraz starówkę. . Dalej jedziemy do Kizkalesi - małej miejscowości turystycznej, która słynie z 2 zamków: Korykos - zbudowany z materiału pochodzącego z osady wspomnianej przez Herodota w V w. p.n.e. Na przybrzeżnej wyspie, po drugiej stronie 200 - metrowej cieśniny, stoi bliźniaczy zamek Kiz Kalesi - Zamek Panny. Przez pewien czas był kryjówką piratów, lecz w 1104 r. zajął go, a następnie umocnił, bizantyjski admirał Eugeniusz, włączając do systemu pogranicznych fortyfikacji cesarstwa w czasach wypraw krzyżowych. Zamek przechodził kolejno w ręce Ormian, Turków seldżuckich i wreszcie w 1482 r. Turków osmańskich. Płyniemy do niego statkiem. Przejazd do Cennet Cehennem - nazywany „niebem i piekłem”. Są to dwie niecki, w których zgodnie z mitologia grecką żył olbrzym Tyfon, zabity przez Zeusa. „Niebo” to niecka o dł. 250 m, szer. 110 m i gł. 70 m. Na brzegu niecki znajduje się wejście do jaskini, w której mieści się kościół z V w. n.e. „Piekło” znajduje się nieopodal „nieba”. Jest to również niecka o szer. 60 m i gł. 120 m. Nocleg w Tarsu. Trasa ok. 400 km.
24.05.2015r.
Po śniadaniu przejazd do Anamuru, gdzie zobaczymy słynny zamek Mamure - uważany za jeden z najlepiej zachowanych kompleksów zamkowych w całej Turcji. Jego budowa została rozpoczęta przez Rzymian w III w. Zamek oglądamy z zewnątrz, trwają prace konserwatorskie., po drugiej stronie drogi ruiny rzymskiej łaźni. Długi spacer po starożytnym mieście Anamur, nad Morzem Śródziemny. Przejazd wzdłuż Morza Śródziemnego, krętymi drogami do Alanyi. Tutaj zwiedzamy twierdzą na szczycie góry nad morzem. Jego szczyt wieńczą mury obronne z trzema wieżami oraz 150 bastionami - najbardziej imponująca i najtrudniejsza do zdobycia twierdza w Turcji. Z trzech stron roztaczają się stamtąd wspaniale widok na morze, a od strony lądu można podziwiać zarysy gór Taurus. Dokładna data założenia Alanyi nie jest j znana, wiadomo jednak, że jej historia sięga czasów hellenistycznych. Miasto nazywało się wówczas Coracesium, a władali nim kolejno Rzymianie, Bizantyjczycy, Ormianie, Turcy seldżuccy i osmańscy. W II w. p.n.e. na szczycie zbudował twierdzę przywódca piratów Diototus Tryphoii. Była to ostatnia zdobycz rzymskiego wodza Pompejusza w trakcie jego wypraw przeciwko piratom w 65 r. p.n.e. Później Marek Antoniusz podarował te tereny Kleopatrze, która przeznaczyła pochodzące stąd drewno do odbudowy swojej flot oraz na eksport. Zwiedzając twierdzę, łatwo rozpoznać elementy rzymskie, bizantyjskie i seldżuckie. Nakryty kopułą bizantyjski kościół pod wezwaniem św. Jerzego pochodzi z VI w. Po schodach z czerwonej cegły stąpała podobno Kleopatra, by zażyć kąpieli w morzu. O obronnym charakterze tego miejsca świadczą liczne magazyny i zbiorniki na wodę, pozwalające przetrwać długie oblężenia. Nocleg w Alanyi. (Trasa ok. 260 km).
25- 26.05.2015r.
Dwa dni na plażowanie i kąpiele morskie w hotelu w Alanyi. Dużo turystów, przeważnie z Niemiec. Piękne plaże, mnóstwo hoteli i restauracji. Temperatura bardzo wysoka i do tego wilgotność. Jedzenie w naszym hotelu wspaniałe śniadanie, lunch i kolacja. Do tego dwa baseny. Przechodząc przez drogę jestem na plaży nad Morzem Śródziemnym. Czas kończyć wizytę w Turcji. Przejechaliśmy autokarem około 5000 km. Przeszedłem około 120 km. Pieszo, na wycieczkach oraz indywidualnie w czasie wolnym. Polecam ta trasę – Turcja fascynująco różnorodna Z Rainbow Tours. W nocy wylot do Katowic z Antalyi.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Podróż ciekawa, ale faktycznie - Hooltayka ma rację - galeria zyskałaby na selekcji zdjęć. Pozdrawiam. :)
-
...na pewno było się czym zafascynować!...
-
Bardzo intensywna wycieczka,sporo zwiedziłeś.
Pozdrawiam-) -
Zaczęłam oglądać Twoją podróż,ale nie wiem,czy dobrnę do końca.
1254 zdjęcia,wybrałabym z tego może 150,góra 200.
To,że na ten portal nikt nie zagląda,to nie znaczy,że należy wstawiać tu zdjęcia,jak leci.
Krzywe,nieostre,źle wykadrowane.
Wybacz,ale to jest brak szacunku dla oglądających.
Turcja to przepiękny i bardzo ciekawy kraj.
Rozumiem,że chciałeś się podzielić z innymi.Ale tutaj nawet już nawet diabeł nie zagląda.
Dobrze,że chociaż opisałeś zdjęcia i dodałeś tekst .
Weź proszę i zrób jakąś selekcję,resztę schowaj do rodzinnego albumu.
Podróż ciekawa.
Pozdrawiam-)